Można powiedzieć, że monitorowanie video stało się ofiarą własnego sukcesu. Kiedyś jego rola była bardzo prosta. Kamery były instalowane w odpowiednich miejscach, a operatorzy stale czuwali nad obrazem przez nie przesyłanym. Jeśli stało się coś niepokojącego lub groźnego, operator reagował przez włączenie alarmu albo w inny sposób. Oprócz tego systemy były też znacznie mniejszych rozmiarów, bo nie miały aż tylu możliwości technologicznych i programowych. Obecnie systemy są większe, ale również mają bardziej kompleksowe rozwiązania. Są w stanie rejestrować większą ilość danych, które są przydatne dla końcowego użytkownika, nawet jeśli nie powodują wystąpienia alarmu. Minusem jest to, że trudniej jest znaleźć właściwą informację, gdy danych jest tak dużo. W tym zakresie pomagają inteligentne platformy do analizy video, dzięki którym znalezienie i użycie potrzebnej informacji staje się prostsze, szybsze i mniej pracochłonne.